Jak widzimy przestrzeń?
Czyli o percepcji i projekcji krajobrazu.
Czy zastanawiasz się czasem nad tym co tak naprawdę Cię otacza? Jakie elementy budują przestrzeń, w której się znajdujesz? Jaki charakter drogi wybierasz idąc do pracy lub na spotkanie ze znajomymi? Czy podoba Ci się widok za oknem? Pytam Cię o krajobraz, ponieważ będziemy rozmawiać o przestrzeni w której żyjemy. O tym jak ją widzimy.

Krajobraz, paysage, Landschaft
Krajobraz ma wiele definicji. Najprościej można powiedzieć, że krajobraz to wszystko, co nas otacza. Jednak różni specjaliści/organizacje, różnie przestawiają te definicje. Dla przykładu kilka z nich:
-
Janusz Bogdanowski, architekt, urbanista, architekt krajobrazu. Krajobraz to zewnętrzny wyraz otoczenia, fizjonomia środowiska naturalnego i sztucznego.
-
Krystyna Dubel, geograf, sozolog, planista przestrzenny. Krajobraz to system przestępny złożony z elementów biotycznych, abiotycznych, jak i antropologicznych. Krajobraz należy utożsamiać z geosystemem, a nie tylko traktować go w sensie fizjonomiczny.
-
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2015 r. o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu. Przez krajobraz należy rozumieć postrzeganą przez ludzi przestrzeń, zawierającą elementy przyrodnicze lub wytwory cywilizacji, ukształtowaną w wyniku działania czynników naturalnych lub działalności człowieka [1].
-
Europejska Konwencja Krajobrazowa (EKK) krajobraz – obszar postrzegany przez ludzi, którego charakter jest wynikiem działania i integracji czynników przyrodniczych i/lub ludzkich. Krajobraz podniesiono do rangi jednego z najważniejszych elementów, obok polityki i gospodarki, który stanowi o jakości życia [4].
Ciekawostka. W pracy doktorskiej M. Jędraszko-Macukow (2016), w której badano przemiany zakresu znaczeniowego pojęcia krajobraz w Polsce i na świecie w latach 1830-2007 podano 102 definicje oraz przeprowadzono 38 analizy interpretacji. Jest tego naprawdę sporo [1].
Percepcja krajobrazu
Mamy wstępnie zdefiniowany krajobraz. Patrzymy na niego i doświadczamy go. Według Słownika języka polskiego, percepcja to odbieranie jakichś zjawisk za pomocą zmysłów. Natomiast według Nowej encyklopedii powszechnej, percepcja to złożony proces poznawczy, w wyniku, którego w umyśle człowieka powstaje obraz rzeczywistości zwany spostrzeżeniem. Za pomocą wzroku człowieka obiera o 60-70 % wrażeń o środowisku swojego życia. 30-40 % to pozostałe zmysły, słuch, węch, smak, dotyk.
Gdy patrzymy na krajobraz to w pierwszej chwili dostrzegamy elementy, które posiadają ciągły kontur i mają określony kształt. Mogą to być formy złożone z elementami ustawionymi blisko siebie, stanowiąc jakąś grupę. Wyszukujemy w krajobrazie elementów wyrazistych, regularnych, „silnych postaci” – to one „organizują” otaczającą przestrzeń i ułatwiają zapisanie się kompozycji w pamięci obserwatora. Tło dla tych wyrazistych form stanowią elementy bardziej złożone, monotonne, bardzo do siebie podobne.
Nasza percepcja krajobrazu zależy od wielu czynników. Wymienić można rzeźbę terenu, rodzaj pokrycia terenu, oświetlenie. Również system wartości, osobowość danej osoby, jej wiedza jak i doświadczenia życiowe wpływają na to jak oceniamy estetykę krajobrazu. Teoria podobizn/wzorców krajobrazowych (landscape image) tłumaczy to tym, że wiążemy określony stan psychiczny, nasz nastrój czy emocje z posiadanym wrażeniem percepcyjnym. Za jedną z podstawowych właściwości ludzkiego umysłu uznaje się umiejętność kojarzenia cech określonego fragmentu terenu z poznanymi wcześniej obrazami, znaczeniami i wartościami i – na tej podstawie – umiejętność generowania ocen, a następnie tworzenie symboli i rozwijanie systemu wartości.
Fiński geograf, J. Granö zakładał podział tego co postrzegamy na dwie strefy: bliskiego kontaktu (Nahe) i dalekiego widoku (Fernsicht). Ta druga dostarczała obserwatorowi jedynie bodźców wzrokowych w postaci tła krajobrazowego. Ta strefa jest ważna w orientacji przestrzennej, budowanie kontekstu sytuacyjnego. Pierwsza strefa dostarczała przestrzenne obrazy jak i inne bodźce takie jak dźwięk, zapach, temp temperatura, wilgotność powietrza i podłoża itp. Opisana pierwsza strefa jest ważna w budowaniu tożsamości miejsca, gdzie czujemy się bezpiecznie i komfortowo – nasza ostoja.
Ludzie i zwierzęta wybierają najbardziej sprzyjające ich bytowaniu otoczenie. Preferencje te wykształciły się w drodze ewolucji jako odpowiedz na różne i ograniczone zasoby środowiska w czasie i przestrzeni. Rozwój cywilizacji ludzkiej rozpoczynał się w miejscach o ciepłym klimacie, zasobnym w roślinność i zwierzęta, dobrym do obserwacji otoczenia, polowania i przemieszczania się, czyli w m.in. biomach sawanny i lasostepu (według G. Orians’a). W toku ewolucji, wytworzyły się w nas pozytywne oceny rozległych otwartych terenów naturalnych, bogatych przyrodniczo. Współcześnie większość ludzi uważa za piękne krajobrazy naturalne z rozległymi otwarciami widokowymi. Szczyty górskie, tereny niedostępne łączyły się często z wierzeniami religijnymi, obszarami związanymi z sacrum [3].
Projekcja krajobrazu
Pamiętaj, że krajobraz ulega ciągłym przekształceniom. Czy to przez działalność natury czy człowieka, środowisko podlega zmianom. Następstwem poznanej przez Ciebie percepcji jest projekcja krajobrazu, czyli wykreowany obraz/prognoza jego nowej – oczekiwanej formy i predyspozycji. Projekcja krajobrazu jest procesem twórczym. Służy on przede wszystkim opartemu na wiedzy przekształcaniu systemów krajobrazowych w sposób odpowiadający wzrastającym wymogom społecznym, dotyczącym życia w środowisku o jak najwyższej jakości. Jest niewiele prac naukowych poświęconych tematowi projekcji krajobrazu. Dodatkowo we współczesnych analizach wizualnych krajobrazu rzadko jest poruszany temat przyszłej kreacji przestani, poza tym, że coś się na pewno zmieni. Projekcie krajobrazowe powstają na bazie wiedzy i kreatywności zespołów ekspertów jak i na badaniach oczekiwań społecznych dotyczących jakości krajobrazu. Jednak wciąż brakuje badań na temat wzajemnych relacji między procesami percepcji i projekcji krajobrazu. Czyli tu jest pole do działania w nauce… Ponieważ taka wiedza o wzajemnej relacji percepcji i projekcji krajobrazowej systemów krajobrazowych może znacząco wpływać na zarządzanie przestrzenią i przyczynić się do podniesienia atrakcyjności środowiska życia, a na tym nam zależy, nie?
Co przyciąga naszą uwagę?
Prof. Aleksander Böhm, specjalista od architektury krajobrazu, uważa, że w każdym człowieku jest dążenie do piękna (odczuwania, tworzenia, zachwytu). Ta naturalna cena nazywa się kalotropizm i silnie oddziałowuje na postrzeganie otoczenia [5]. Profesor zauważa, że ludzie coraz bardziej cenią sobie coś szokującego niż ładnego. Zauważamy dopiero te rzeczy, które nami wstrząsają, dają „kopa”. To niekoniecznie służy krajobrazowi [6]. Być może pojawiające się w krajobrazie agresywne reklamy, kontrastujące formy, zmienią naszą percepcję. Czy będziemy potrzebować coraz więcej obrazów z pogranicza kiczu, aby nasza mentalność została poruszona? Na wakacje jedzie się do przestrzeni, gdzie teoretycznie ma być cisza, zalesione wzgórza, jednak i tam coś jest nie tak, coś przeszkadza.
Filip Springer w książce „Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni” [2] opisuje polską przestań. Słownik: ładnie, odpowiedzialność, lekcja plastyki to tylko część opowieści, którą poznali czytelnicy. Chciałabym, aby każdy Polak i Polska przeczytał te reportaże. Przeczytał je i zastanowił się nad otoczeniem. Czy to coś da? Może troszkę. „Wanna z kolumnadą” jest po prostu w moim odczuciu bardzo ważna, ponadczasowa i przedstawia „polską percepcję”.
Różnorodność postaw, czyli kto i jak widzi krajobraz?
Chcąc przedstawić Ci różnorodność percepcji i zachowań ludzi posłużę się rysunkiem, który był omawiany na moich studiach na zajęciach z percepcji krajobrazu na kierunku architektura krajobrazu na PK. Zawsze widzę ten rysunek-schemat bardzo wyraźnie, jak tylko myślę o percepcji krajobrazu.
Na rysunku jest góra – wartościowy krajobraz. Jest ona przedmiotem percepcji. W jej stóp siedzą osoby, patrzą i wyrażają swoje przekonania.

„Po lewej siedzą osoby należące do społeczności lokalnej, związane z ową górą poczuciem swojskości – „Nasza wspólna góra – jesteśmy tu u siebie.” Po prawej znajduje się ławeczka przybyszów, którzy bywają tu tylko od czasu do czasu i reprezentują ponadlokalny punkt widzenia – „Ta piękna góra jest własnością narodu” [7]
Spróbujmy określić, co widzą, myślą i czują patrząc na górę.
Perspektywa dziecka. „To jest góra”.
Jako dzieci poznajemy i uczymy się jak wygląda otaczający nas świat. W miejscach rodzinnych dziecko przejmuje wzory od poprzedniego pokolenia. Do tak ukształtowanej w dzieciństwie normy człowiek dorosły porównuje wszystkie następne poznawane miejsca. Obraz ten, niezależnie od tego czy jest ciemny czy jasny, stanowi składnik naszej indywidualności. Edukacja dzieci jest ważna z perspektyw późniejszego uczestnictwa ich, już jako dorosłych, w procesach kształtowania przestrzeni.
Postawa mieszkańca. „Moja góra!”.
Siła związku mieszkańca z jego wsią, dzielnicą czy miastem jest różna. Mówi się „moja ulica”, „moja wieś”, „nasze miasto”, „nasz kraj”. Jeżeli krajobraz jest harmonijny i piękny, to sprzyja rozwojowi i podnosi jakość życia, jeśli jest nijaki lub brzydki budzi niechęć lub agresję. Ta grupa mieszkańców, często nie lubi zmian i protestuje w sprawach przestrzennych.
Postawa właściciela- gospodarza. „Co mam począć z tą górą”?
Właściciel odpowiada za stan i zmiany przestrzenne obszarów, którymi włada. Właściciel podlega nakazom i zakazom określonych przez władze planowania przestrzennego i służby konserwatorskie. Niestety, rozliczne konflikty między prywatnymi właścicielami a publicznymi inwestorami, blokujące wiele ważnych inwestycji publicznych, stanowią dowód, że skuteczność praw w tym zakresie nie jest wystarczająca.
Postawa lokalnego patrioty. „Najpiękniejsza góra świata!”.
Ludzie o takim nastawieniu do miejsca skłonni są zrobić dla niego więcej niż inni. Patrioci lokalni zakładają stowarzyszenia i fundacje, aby razem realizować swe pożyteczne cele. To grupa ludzi, których nastawienie powinni znać, popierać i wykorzystywać profesjonaliści, bo oni właśnie mogą być najlepszymi społecznymi partnerami instytucji publicznych i projektantów w dziele ochrony i rozwoju swojej „małej ojczyzny”. Więc do działa!
Postawa przedsiębiorcy. „Ile można wyciągnąć z tej góry?”.
Biznesy są niekiedy sprzeczne z potrzebami ogólnospołecznymi, oczekiwaniami sąsiadów i zasadami ochrony środowiska, przyrody czy zabytków. Aktywność przedsiębiorców prowadzi zazwyczaj do zmian w przestrzeni. Ich działania wpływające na otoczenie, każe traktować percepcję i postawy przedsiębiorców jako szczególnie ważne.
Postawa władzy samorządowej. „Ta góra musi nas połączyć”.
Władze powinny rozumieć, że przestrzeń jest ogromną funkcjonalną i ekonomiczna wartością, a krajobraz i w tym dziedzictwo natury i kultury są nie tylko walorami estetycznymi, lecz także katalizatorami wewnętrznej integracji społeczności, którą zarządzają.
Postawa miłośnika krajobrazu. „Góro! Kocham cię.”
Miłośnicy cechują się wyjątkową uwagą do określonej grupy wartości. Lubią się stowarzyszać, działać bezinteresownie i zaszczepiać innym ich pasję. Czasem próbują monopolizować swoje prawa lub są nietolerancyjny wobec innych poglądów ludzi.
Postawa turysty. „Trzeba zaliczyć tę górę.”
Turysta po prostu wybrał ta przestrzeń na zwiedzanie. Akceptuje zastany krajobraz. Cenią to, że jest odmienny (odmienność lokalna) od ich rodzimego krajobrazu. Wiedza o tym jak postrzegają krajobraz turyści jest potrzebna, aby na nim zarabiać. Krajobraz taki może stać się „produktem turystycznym”. Istnieje jednak ryzyko „zadeptania” krajobrazu.
Postawa architekta krajobrazu. „Trzeba tu założyć rezerwat”.
W tej grupie można ulokować również architektów, urbanistów, planistów, historyków architektury, archeologów, konserwatorów przyrody i zabytków. Postawy tych osób mogą się różnić. Potencjalne konflikty między tą grupą a mieszkańcami rozwiązuje… rozmowa. Rozmowa przed przystąpieniem do realizacji projektu.
Krajobraz jest dobrem publicznym. Wielu grupom zależy na decydowaniu o nim. Nie każdy rozumie postawę innej osoby. Pamiętajmy, że nie ma nieomylnych ludzi. O tym niech pamiętają zarówno profesjonaliści, jak i władze zarządzające przestrzenią. Uczmy nieprofesjonalistów, aby stali się kompetentnymi graczami i rozmówcami w grze o krajobraz – czyli o naszą wspólną przestrzeń.
„Ludzie patrzący na górę za chwilę wstaną i zacznie się „gra” – „gra o górę” – „gra o przestrzeń”. Oby w wyniku tej gry walory krajobrazu pomnażały się i trwały ku zadowoleniu wszystkich graczy, a organizacja przestrzeni odpowiadała potrzebom użytkowników” [7].
Ochrona widoków
W kwestii percepcji krajobrazu jak i późniejszej projekcji (ochronie widoków) istotne mogą być analizy widokowe dotyczące np. oddziaływania inwestycji na krajobraz. W takich krajach jak Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Anglia i Szkocja są one na wysokim poziomie i reprezentują je liczne wytyczne i instrukcje. W naszym kraju ten temat kuleje, nie jest obecnie uwzględniany w systemie planowania i projektowania. Nie mamy aktów prawnych określających metody sporządzania analizy widokowej, która wpływałaby na decyzje projektowe, dzięki czemu chroniłaby przed nieprzemyślanym rozwojem urbanistycznym, nadmierną ilością dróg w krajobrazie czy rozproszoną zabudową. Działałaby poprzez przewidywanie konsekwencji powstających nowych inwestycji lub wskazanie sposobów minimalizowania negatywnego wpływu inwestycji na krajobraz. K. Lynch i J. Jacobs, uważają, że projektowanie przestrzeni powinno być regulowane „prawem widokowym” ale bez obsesyjnego formalizmu [4].

Widok kadrowany zielenią. Kominy elektrociepłowni Kraków-Łęg w centrum. Łąki Nowohuckie w Krakowie (sierpień 2020). Fot. Justyna Mazur-Łabuz
Odległość i prędkość
Jan Gehl w swojej książce mówi, że aktywności pasywne takie jak kontakt wzrokowy są tłem do innych form kontaktu międzyludzkiego. Poprzez przyglądanie się otoczeniu, patrzenie, słuchanie i doświadczanie innych osób – uzyskujemy informację o społeczności wokół nas. Rożne odległość dzielące nas od obserwowanych obiektów w przestrzeni pobudzają różne zmysły. Oko ludzkie dobrze widzi na wprost. Odległość 100 metrów pozwala wygodnie ogarnąć wzrokiem typowy stary plac europejski, stojąc w jego narożniku. Odległość 60-70 metrów pozwala rozpoznawać ludzi na tym placu. Przy 25 metrach możemy rozpoznać twarze ludzi i wyrażane emocje. Poniżej 7 metrów można normalnie rozmawiać jak i obserwować szczegóły i odczuwać doznania. Zrozumienie jak działają nasze oczy, są kluczem do zrozumienia jak odczuwamy przestrzeń.
Prędkość ruchu też ma wpływ na percepcję. Gdy idziemy (4-5 km/h) mamy całkiem sporo czasu, aby obserwować otoczenie i uważnie stawiać kroki. Kiedy w odległości ok 100 m zobaczysz jakąś osobę, to mienie 60-70 sekund do momentu, gdy się spotkacie. Jest to wystarczająca ilość czasu, aby ocenić sytuację.
Biegnąć (10-12 km/h) lub jadąc na rowerze (15-20 km/h) również sporo dostrzegamy, szczególnie gdy droga jest równa, a otoczenie nie wymaga wytężonej uwagi.
Wraz ze wzrostem przędności, tracimy możliwość uchwycenia szczegółów (50, 80, 100 km/h) [8].

W przestrzenie miejskiej coraz więcej rowerzystów. To bardzo dobrze! Widok na Wawel, Kraków, (sierpień 2020). Fot. Justyna Mazur-Łabuz
W znaczącej liczbie krajów działają izby architektów krajobrazu i trwają prace zmierzające do nadania zawodowi architekta krajobrazu należnej rangi. Wymagają one wspólnego działania i zjednoczenia sił całego środowiska zawodowego.
Obecna sytuacja zarówno w naszym kraju, jak i w całej Europie wydaje się dobrym momentem do zintensyfikowania działań. Zieleń w mieście i ochrona przyrody coraz częściej wymieniane są w programach wyborczych na szczeblu krajowym, jak i lokalnym. Na tej zielonej fali zawód architekta krajobrazu ma szansę wypłynąć w oficjalnych regulacjach prawnych i zaistnieć na poziomie krajowym lub prawa lokalnego podejmowanego w formie uchwał rad miasta czy gmin [2].
Poniżej tabela z porównaniem sytuacji zawodu architekta krajobrazu w krajach zrzeszonych w IFLA Europe. Tabela pochodzi z artykułu „Sytuacja zawodu architekta krajobrazu w Europie na podstawie prac zespołu zajmującego się wspieraniem regulacji zawodu Professional Recognition Assistance (PRA) IFLA Europe” i autorem jej jest Urszula Forczek-Brataniec.
Podsumowanie
Z tego artykułu dowiedziałeś się czym jest krajobraz, percepcja i projekcja krajobrazu. Zobacz jak nasza wiedza i doświadczenia wpływają na jej postrzeganie i późniejsze kształtowanie. Niesamowite jak rożne role odgrywamy w społeczeństwie i jakie mamy różne spojrzenia na przestrzeń. To wynika z naszego doświadczenia. Proces partycypacji nie jest taki łatwy. Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam pewną część wiedzy o naszym otoczeniu. Jest to istotne, ponieważ będąc świadomymi otoczenia i interesów naszych i innych, uważam, że mamy realny wpływ na przestrzeń, a przez to na jakość życia kolejnych pokoleń.
Bibliografia
[1] A. Zachariasz, O architekturze krajobrazu, kompozycji krajobrazu i specjalistycznej terminologii – rozważania wprowadzające, Prace Komisji Krajobrazu Kulturowego 32/2016, str.11-29
[2] F. Springer, Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni, Wydawnictwo Czarne, Wołoniec 2013
[3] T. J. Chmielewski, S. Chmielewski, A. Kułak, Percepcja i projekcja krajobrazu: teorie, zastosowania, oczekiwania, Przegląd Geograficzny, 2019, 91, 3, str. 365-384
[4] U. Forczek-Brataniec, Przestrzeń widziana. Analiza widokowa w planowaniu i projektowaniu krajobrazu, Wydawnictwo Politechniki Krakowskiej, Kraków 2018
[5] Wywiad z prof. dr hab. Aleksandrem Böhmem https://holistic.news/lad-przestrzenny-glupcze/ (dostęp 8.08.2020)
[6] Opowieść o krajobrazie miejskim – w ramach projektu „Mistrzowie Mówią”. Wywiad z prof. dr hab. Aleksander Böhm zrealizowany przez Fundację Krajobrazy we współpracy z Fundacją beetle w ramach projektu – „Mistrzowie Mówią” we współpracy z Gminą Lublin https://www.youtube.com/watch?v=tXtJasckLEw (dostęp 8.08.2020)
[7] K. Pawłowska, A. Staniewska, J. Konopacji, A. Fogel, F. J. Jacko, Zanim wybuchnie konflikt: idea i metody partycypacji społecznej w ochronie krajobrazu i kształtowaniu przestrzeni, Fundacja Partnerstwo dla Środowiska, Kraków 2010 https://repozytorium.biblos.pk.edu.pl/resources/41671
[8] J. Gehl, Miasta dla ludzi, Kraków 2017, str. 19-46
Justyna Mazur-Łabuz
Nie odchodź jeszcze, podziel się ze mną swoją opinią.
Napisz co uważasz o tym tekście, architekturze krajobrazu, percepcji i projekcji.–> justyna@justlandscape.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystanie tekstu wyłącznie za podaniem źródła i autora.
JUST LANDSCAPE
PRACOWANIA ARCHITEKTURY KRAJOBRAZU
mail: justyna@justlandscape.pl
Aleja 29 Listopada, Kraków